Czy odstraszenie gołębi to rozwiązanie? Mieszkańcy przygotowują petycję
Mieszkańcy jednego z bloków na konińskim Trzecim Osiedlu od lat zmagają się z gołębim problemem. W końcu nie wytrzymali. Przygotowują w tej sprawie petycję do Konińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Gołębie, a właściwie ich odchody zanieczyszczające chodniki, balkony i samochody to temat, o którym niejednokrotnie pisaliśmy. Tym razem dotyczy on jednego z bloków przy ul. Kosmonautów. Mimo codziennego zmywania ptasich kup, problem nie znika. Lokatorzy podnoszą, że nie chodzi tu tylko o sprzątanie, które jest dla nich utrapieniem. Obawy budzą rozsiewane przez gołębie bakterie, które mogą być źródłem niebezpiecznych dla ludzi i zwierząt chorób.
- Boję się o dzieciaki, bo jakby taki placek z odchodów spadł komuś z dachu na głowę to mógłby coś zrobić – mówi jedna z mieszkanek. – Jest w Koninie ptasia grypa i tego też się obawiamy – dodaje inna.
Gromadzenie się gołębi w jednym miejscu może wynikać z dokarmiania tych ptaków, o czym w ubiegłym roku w materiale Iwony Krzyżak mówiła Anna Kaszkowiak-Sypniewska, kierowniczka wydziału ochrony środowiska Urzędu Miejskiego w Koninie.
– Podstawowym problemem jest to, że mieszkańcy w sposób niewłaściwy dokarmiają ptaki. Dokarmiamy je tylko i wyłącznie zimą, w okresie dużych mrozów, jak jest pokrywa śnieżna. Latem absolutnie ptaków nie dokarmiamy – podkreślała Anna Kaszkowiak-Sypniewska.
Prezes Konińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej przyznaje, że problem gołębi jest odczuwalny.
- Rozumiem, że ludziom może to przeszkadzać. Chciałbym zauważyć, że chcemy te ptaki odstraszać, a metody są różne, np. kolce, które z resztą jak się okazuje nie są, aż tak skuteczne, ponieważ są przypadki, że gołębie zbudowały sobie w tych kolcach gniazdo – mówi Piotr Wolicki, prezes KSM. - Istnieją jeszcze odstraszacze dźwiękowe, ale one straszą wszystkie ptaki, a nie tylko gołębie. Z jednej strony stawiamy budki lęgowe dla jerzyków, a obok chcemy montować odstraszacze. Wydaje mi się, że jedno zaprzecza drugiemu - dodaje.
Warto tutaj przypomnieć, że zgodnie z prawem w okresie lęgowym ptaków (od 1 marca do 15 października) nie można ptaków niepokoić. Mieszkańcy bloku przy ul. Kosmonautów przygotowują w sprawie gołębi pismo do Konińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Pod petycją podpisało się już ponad 90 procent lokatorów. Czy problem uda się rozwiązać?
- Nie widzę rozwiązania, które usatysfakcjonuje każdego. Gołąb to ptak, który zrobi wszystko, żeby wrócić do miejsca, w którym ma gniazdo – podkreśla Piotr Wolicki.
Pismo z podpisami mieszkańców najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu trafi do KSM. Do sprawy będziemy wracać.
Nikola Pawlicka
Fot. Nikola Pawlicka, mieszkańcy ulicy Kosmonautów