Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Popkowski, a następnie Korytkowski. Kandydaci odpowiedzą na wasze pytania

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościZ nożem na ukochanego

Z nożem na ukochanego

Dodano: , Żródło: LM.pl
Z nożem na ukochanego

W konińskim sądzie ruszył proces 34-letniej Karoliny N. Kobieta ugodziła nożem swojego 44-letniego partnera. Mężczyzna zmarł.

W konińskim sądzie ruszył proces 34-letniej Karoliny N. Kobieta ugodziła nożem swojego 44-letniego partnera. Mężczyzna zmarł.

Tragiczne sceny rozegrały się w połowie grudnia ubiegłego roku przy ul. Świętojańskiej. Karolina N. od 3 lat mieszkała z Szymonem S. w jednej z działkowych altan. W przeddzień tragicznych wydarzeń para wspólnie ze znajomymi piła alkohol. Po ich wyjściu, 44-latek zaczął wyzywać partnerkę. Ta, jak zeznała w prokuraturze, wyszła się przespacerować. W końcu po telefonie od ukochanego, postanowiła wrócić. Nad ranem rozpętała się kolejna awantura. Tym razem najpierw o karmienie psa, a potem o butelkę denaturatu. Mężczyzna krzyczał, że ma się wynosić. Karolina N. spakowała się, ale poszła jeszcze napić się wody. - Stanął w progu i mnie wyzywał. Chciał się zamachnąć. Wtedy złapałam nóż, żeby go postraszyć. Mówiłam, żeby odszedł ode mnie. Nie wiem jak to się stało, ale zobaczyłam krew i dziurę w jego szyi– wyjaśniała oskarżona.

Szymon S. został zaatakowany nożem kuchennym z ostrzem o długości 20 cm. Kiedy 44-latek osunął się na ziemię, kobieta zadzwoniła po pogotowie. Mimo szybkiej pomocy lekarzy, mężczyzna zmarł wskutek wykrwawienia. - Bardzo żałuję tego co zrobiłam. Nie chciałam nikogo skrzywdzić. Przepraszam mamę Szymona – mówiła dziś w sądzie Karolina N.

Kobieta została oskarżona o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym. W związku z tym, że 34-latka przyznała się do wszystkiego i wyraziła skruchę, jej obrońca złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Adwokat wnioskowała o skazanie Karoliny N. na 4 lata więzienia. Prokurator zgodziła się na 4,5 roku więzienia. Jednak żadna z propozycji nie została zaakceptowana przez pokrzywdzoną w tej sprawie, czyli 68-letnią matkę Szymona S. - Tak niska kara za morderstwo młodego człowieka jest karygodna – mówiła Daniela S. - Ona zabiła mi syna. Nie można potraktować jej łagodnie – dodała.

Matka 44-latka przyznała przed sądem, że nigdy nie akceptowała związku syna z Karoliną N. Twierdziła, że to przez oskarżoną Szymon S. się rozpił i zrobił bardziej nerwowy. - On ją kochał jak małolat. Wszystko by jej wybaczył, a ona to wykorzystywała i manipulowała nim na wszystkie strony – mówiła przed sądem Daniela S.

Ostatecznie sąd zdecydował o odrzuceniu wniosku o dobrowolne poddanie się karze. Podczas kolejnej rozprawy przesłuchani zostaną świadkowie. Proces został odroczony do listopada.

Z nożem na ukochanego
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole