Odkopywali zaniedbany chodnik na Zatorzu
W ramach protestu mieszkańcy konińskiego Zatorza sami posprzątali dzisiaj trawnik i chodnik przy ulicy Paderewskiego.
W ramach protestu mieszkańcy konińskiego Zatorza sami posprzątali dzisiaj trawnik i chodnik przy ulicy Paderewskiego.
- Naszym happeningiem chcemy przypomnieć panu prezydentowi Józefowi Nowickiemu o jego obietnicach, składanych pani Krystynie Leśniewskiej w sprawie przebudowy chodników przy ul. Paderewskiego - tłumaczył Henryk Szczepankiewicz, inicjator wydarzenia.
Po opublikowaniu przez nas informacji na ten temat, do naszej redakcji dotarło oświadczenie Piotra Kielina, rzecznika prezydenta Konina: „W związku z zaplanowaną na sobotę, 28 marca, inicjatywą obywatelską nazwaną „odkopywaniem zaniedbanego chodnika przy ul. Paderewskiego” informuję, że Pan Prezydent Józef Nowicki odbiera ten happening jedynie w kategoriach imprezy sportowo-zdrowotnej. Pan Henryk Szczepankiewicz mylnie więc próbuje wywołać wrażenie, że coś zostanie wykonane z jego inicjatywy – bo to oczywista nieprawda. Zapewniam, że ustalenia poczynione z Panią Krystyną Leśniewską są dla Pana Prezydenta wiążące. Tym samym, już 8 kwietnia na teren przy ul. Paderewskiego wchodzi wykonawca nowego chodnika i ścieżki rowerowej.”
- Gdybym mnie ktoś poinformował o tym, że wkrótce ruszą tu jakieś prace, na pewno nie angażowałabym się w to przedsięwzięcie - powiedziała Krystyna Leśniewska, kiedy usłyszała o treści oświadczenia.
Około dwadzieścia osób, które stawiły się dzisiaj o godz. 15.00 w miejscu wyznaczonym przez organizatorów, przez godzinę zbierało wyjątkowo obficie porozrzucane w tym miejscu odpadki - głównie plastikowe i szklane butelki. - Nie rozumiem, dlaczego Straż Miejska, tak wyczulona na źle parkujące samochody, nie widzi tego bałaganu.